Dzień dobry wszystkim,
miałam przez cały tydzień
wspaniałego gościa. Przyjechała do mnie kuzynka z Tarnowa. Ależ przyjemnie było
mieć jedną osobę więcej w mieszkaniu. Człowiek ma od razu więcej pomysłów na
spędzenie wolnego czasu. Kiedy Rafał jest w pracy mam
mnóstwo wolnego czasu, staram się go zawsze wypełnić obowiązkami domowymi jak
sprzątanie, pranie, gotowanie itp. Jest pracowicie i efektywnie, tak jak
lubię. Jednak przyznam, że dużo przyjemniej jest mieć
towarzystwo. Z Asią chodziłyśmy na spacery, na lody, byłyśmy na babskich
zakupach – ponieważ już dwa miesiące wcześniej umawiałyśmy się na jej przyjazd
odłożyłam sobie trochę gotówki aby mój sprawić sobie kilka drobiazgów :) Nawet sprzątanie klatki królika było weselsze.
Bardzo wesoło mijał nam czas i nawet nie wiedziałyśmy kiedy zleciał cały
tydzień.
Gdy jest jedna osoba więcej sens
ma także upieczenie ciasta czy zrobienie bardziej wymyślnego obiadu – są
dodatkowe ręce do pomocy, ale i jedna osoba więcej do jedzenia więc nic się nie
marnuje, a to bardzo ważne dla mnie by nie wyrzucać jedzenia. Zrobiłam pyszne
pierogi ruskie, a nawet własne domowe hamburgery, które możecie zobaczyć
na zdjęciu. Towarzystwo Asi bardzo poprawiło mi samopoczucie. Jednak nie da się
z mężczyzną porozmawiać o wszystkim, o czym można porozmawiać z drugą kobietą. Cieszę
się, bo mimo iż nie co dzień dopisywała pogoda, to dopisywały nam cały czas
bardzo dobre humory. W poniedziałek było mi trochę żal ją odwozić na pociąg
lecz niedługo Ukochany ma zamiar wziąć urlop i wyjeżdżamy do Małopolski na całe
dwa tygodnie. Będzie czas by pobyć z rodziną. W planach mam też odwiedzenie
koleżanki – stomiczki w Rabce-Zdroju a także Cioci mieszkającej w pobliżu
Gorlic. Będzie też tort urodzinowy i miła kawa z Najbliższymi. Z
radością oczekuję tego czasu, bo bardzo się już stęskniłam za moimi rodzinnymi
stronami, gdzie są wszyscy moi bliscy. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
Pozdrawiam z deszczowej Warszawy,
Ewelina